z tymi golebiami to lepiej nie przesadzac - one szybko przestaja sie bac czlowieka a pozniej nie dadza juz spokoju, w rzymie i w wenecji byl ten problem i na poczatku bylo fajnie ale poznije bestie zaczely porywac dzieci z palcu swietego marka wiec wladze odsztrzelily szefa .. nie pomoglo, male grupy oswojonych drapiezcow zawsze sa w poblizu i tylko sie odwrocic a zajebia ci krakersa ...
Ładnie, elegancko, fajne kolorki. Widzę, że wiosennie dziś na giełdzie staroci :)
OdpowiedzUsuńz tymi golebiami to lepiej nie przesadzac - one szybko przestaja sie bac czlowieka a pozniej nie dadza juz spokoju, w rzymie i w wenecji byl ten problem i na poczatku bylo fajnie ale poznije bestie zaczely porywac dzieci z palcu swietego marka wiec wladze odsztrzelily szefa .. nie pomoglo, male grupy oswojonych drapiezcow zawsze sa w poblizu i tylko sie odwrocic a zajebia ci krakersa ...
OdpowiedzUsuńhehe. naprawde fajne. pierwsze z tym komentarzem szczegolnie.
OdpowiedzUsuńoj. w tej makaroniarni to nawet golebie tworza swoja mafie;)
niedziela? to nie bylas w pakistanskich klimatach? nie da ukryc sie ze sa tacy , ktorym jest lepiej !!! :)
OdpowiedzUsuńpierwsze super ujęcie,bardzo mi się podoba , a w drugim to gołąbek-głąbek się na Ciebie "wypioł" he he.pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńKiedyś słyszałem jakąś opowieść o jednym facecie co karmił gołębie kawałkami pociętego drutu. A może może to były kaczki?
OdpowiedzUsuń